Cześć ;) wracam do Was z nowym postem, a w nim moje KWC. Chyba każda z Nas ma w swojej kosmetyczce kosmetyki z którymi nigdy sie nie rozstaje, ja również takie posiadam, nie jest ich dużo, ale zdecydowanie wole stawiać na jakość a nie na ilość ;)
1. Lakier Max factor (ok. 30zł)- ja akurat kupiłam go na promocji za 18zł. Posiadam odcień 155 "burgundy cruch". Bardzo dobry lakier, już po nałożeniu pierwszej warstwy paznokcie są dokładnie pokryte. Konsystencja jest idealna, nie za rzadka nie za gęsta. Kolejny plus to kolor, bordowy, świetnie sprawdza sie na codzień jak również na większe wyjścia ;)
2.Lakier Inglot (22zł)- odcień 835 to intensywny fiolet. Przy tym odcieniu, aby pokryć całą płytke należy nałożyć dwie warstwy lakieru. Duża pojemność, bo aż 15ml pozwala nam na wielokrotne użycie.
3.Puder Inglot (36zł)- Producent oferuje nam również ocienie z połyskującymi drobinkami ja jednak postawiłam na matowy odcień i wybrałam 14. Strzał w dziesiątke, bardzo dobry puder, matowi twarz świetnie sprawdza sie też nałożony na podkład, starcza na bardzo długo, mam już go 6 miesięci i jeszcze sie nie skończył. Cena adekwatna do jakości ;)

4.Tusz do rzęs Maybelline (ok 30zł)-bardzo dobry tusz ze specjalnie wyprofilowaną szczoteczką pozwalającą na precyzyjne pomalowanie rzęs bez sklejania oraz grudek. Skusiłam sie na niego przez trwającą w rossmannie promocje -40%. Jak dla mnie jedną wadą jest cena 30zł to dość dużo ;)
5.Eyeliner Loreal (ok 40zł)- również zakupiony na promocji ;) cieniutki pędzelek daje nam wiele możliwości,, możemy narysować nim kreski jakie tylko chcemy. Dobrze utrzymuje sie na powiece nie ściera sie, nie rozmazuje.
6.Cienie Inglot- kasetka freedom system pozwala nam skomponować swoją własną palete kolorów. Ja posiadam kasetke piątke (14zł) oraz trzy matowe cienie (każdy 12zł). Są one magnetyczne więc gdy skończy nam sie cień możemy zakupić kolejny. Mat na oku wygląda genialnie dlatego przy następnej okazji dokupie dwa kolejne wkłady !!! ;)
7. Balsam do ust Tisane (ok 12zł)-małe cudeńko o ślicznym zapachu. Zakupiłam go zachęcona pozytywnymi opiniami i sie nierozczarowałam, dobrze nawilża usta nie ma tandetnego zapachu bardzo przystępna cena ;)
8. Szminka Inglot (ok 20 zł) posiadam ocień nr 24 intensywny amarant, genialnie prezentuje sie
na ustach, łatwo się nakłada i długo utrzymuje. Myślę, że za taką cene naprawdę warto kupić ten produkt ;)
Na dziś to tyle ;) Jak Wam sie podoba ?